Przejdź do treści

DO CZYTELNIKA

[vc_row][vc_column][us_btn text=”Wróć do spisu treści książki” link=”url:http%3A%2F%2Finik.pl%2Fnasze-ziola-i-leczenie-sie-niemi%2F|||”][vc_column_text]

DO CZYTELNIKA

Pracując od lat kilkunastu nad stworzeniem w Polsce nowej gałęzi wytwórczości — produkcji ziół aptekarskich, w kierunku tym prowadziłem bardzo ruchliwą agitację: ustnie przez radjo, w prasie, wreszcie wydając cały szereg odpowiednich podręczników.

Praca moja wydała wreszcie owoce, bo zbieraniem ziół zajmuje się obecnie wielu ludzi w Polsce, a z nich znaczna liczba zawodowo. Nie całkowicie więc marnuje się to, co można tak łatwo spieniężyć, produkcja ziół i handel niemi przestał być uważany za drobnostkę, wreszcie zaczął się wy wóz od nas ziół leczniczych zagranicę, zarysowując swe rozmiary bardzo poważnie.

Stykając się osobiście i prowadząc korespondencję z tysiącami ludzi, zainteresowanych tą sprawą, na każdym kroku spotykałem się z pytaniem, do jakiego użytku dana roślina służy, jakie jest jej działanie i w jakich cierpieniach jest stosowaną.

Ponieważ szukanie pomocy w ziołach bardzo często opiera się jedynie na ustnie udzielonych sobie wzajemnie wiadomościach o działaniu roślin, przyczem pojęcie to bywa często mylne, uważałem za potrzebne zapoznanie szerokiego ogółu z rzeczywistemi własnościami ziół, według posiadanych obecnie wiadomości. Nie znaczy to bynajmniej,’ aby wiadomości dzisiejsze nie uległy zmianie, możemy w stosowanych ziołach odkryć jeszcze własności zupełnie nowe, dotąd nie¬znane, a które prosty przypadek często nam ujawnia. Nie znaczy to również, aby opisane tu zioła miały być już wszystkiemi odkrytemi lekami w naszej florze, może ich być wielekroć więcej i niewątpliwie jest, ale z tamtych zedrze osłonę dopiero przyszłość.

Opracowując niniejszą książkę, starałem się uniknąć wszelkich terminów dla szerokich mas niezrozumiałych, szło mi bowiem o to, aby mógł z niej korzystać każdy, komukolwiek dostanie się do ręki.

Wiara, od wielu pokoleń odziedziczona, w zbawienne działanie ziół, tak licznie potwierdzana przykładami wyleczenia niemi chorych, już opuszczonych przez lekarzy, nie da się obalić, ani osłabić i z całą siłą występuje wszędzie tam, gdzie medycyna skromnie usuwa się na bok, zostawiając choremu swobodę leczenia się czem zechce.

Bynajmniej nie mam zamiaru podkopywać autorytetu le¬karzy, opartego na wiekami zdobywanej wiedzy, nie występu¬ję również z teorją leczenia wyłącznie tylko ziołami, lecz chcę uczynić zadosyć owym licznym żądaniom, kierowanym do mnie, i zużytkowując zebrany materjal, przyjść z nadzieją i pomocą tym nieszczęśliwym, którzy przed sobą ratunku już nie widzą.

Zdrowie jest największym skarbem dla człowieka, niestety, ocenianym dopiero wtedy, gdy je się utraci, słusznie więc mówi poeta:

Szanowne zdrowie! Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz, Aż się zepsujesz.

W niezrównanej prostocie i piękności słowa, wieszcz nad wieszczami, Adam Mickiewicz, powiedział o zdrowiu:

Litwo Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie;
Ile cię trzeba cenić, ten się tylko dowie,
Kto cię stracił…

Gdy jeszcze niedawno wszystkie choroby leczono wyłącznie chemikaljami i lekceważono zioła (pod wpływem niemieckiego przemysłu chemiczno-farmaceutycznego, forsownie popieranego całą literaturą), to obecnie coraz większa licz¬ba lekarzy zwraca się ku ziołom. Stwierdzonem zostało, że cała masa chorób chronicznych, ciągnących się latami i uwa-żanych za samoistne, powstaje na tle złej przemiany materji, a ta wynika z wadliwego odżywiania się i złych warunków fizycznych.

Szczególniej odżywianie się zamożnej ludności wielko-miejskiej ciężkiemi wyszukanemi potrawami; przy niedostatecznym ruchu i braku wszelkiego wysiłku mięśni, już w młodym stosunkowo wieku, sprowadza różne dolegliwości, z wiekiem występujące coraz silniej. Otóż cierpienia wątroby, ka¬mienie żółciowe, różnego rodzaju nerwobóle, chroniczne za¬parcie stolca lub rozwolnienie, niestrawność, nadkwasowość żołądkowa, cierpienia nerwowe, czyrakowatość, charłactwo, nadmierna otyłość, reumatyzm, artretyzm i t. p. choroby są wynikiem wadliwej przemiany materji.

Wymienione dolegliwości usunięte być mogą przez zmianę warunków życiowych i leczenie roślinne, t. j. przy używa¬niu odpowiednich mieszanek ziołowych.

Na rozmaite mieszanki ziołowe podaję wzory w niniejszej pracy, ktoby jednak nie znalazł dla siebie odpowiedniej, może się do mnie zwrócić pisemnie, załączając znaczek pocztowy na odpowiedź.

Wszelkie zioła działają tylko wtedy, gdy są w odpowiednim czasie zebrane i racjonalnie wysuszone oraz przechowa-ne, zatem gdyby nie było pod tym względem pewności przy kupnie ziół, osoby zainteresowane mogą się zwrócić do mnie, pod adresem: W. Modzelewska, Warszawa, ul. Chmielna 11, a ja według swego uznania, po skontrolowaniu, polecę aptece lub zielarni wysłać je pod wskazanym adresem.

Autor.

[/vc_column_text][us_btn text=”Wróć do spisu treści książki” link=”url:http%3A%2F%2Finik.pl%2Fnasze-ziola-i-leczenie-sie-niemi%2F|||”][/vc_column][/vc_row]